Ranking olejków z opuncji figowej
Olej z opuncji figowej jest coraz popularniejszym olejem stosowanym w profilaktyce anti-aging (przeciwstarzeniowej). Coraz więcej świadomych kobiet sięga po ten naturalny i niezastąpiony w profilaktyce przeciwzmarszczkowej specyfik. Ze względu na czasochłonność i ilość pozyskania surowca jest to jeden z najdroższych olejków na świecie.
Jak zatem wybrać najlepszy olej z opuncji figowej? Na pewno sugerować musimy się ceną, nie ma możliwości, aby w 100% czysty olej z opuncji figowej kupić poniżej 100 zł za 30 ml i 40 zł za 10 ml. Jest to po prostu niemożliwe, patrząc na ceny surowca, czyli pestki pozyskiwane z owoców opuncji figowej.
Trzeba około pół tony owoców, żeby uzyskać litr oleju! Jeżeli spotkamy się z niższą ceną, należy sprawdzić skład oraz posiadane przez produkt certyfikaty potwierdzające oryginalność, jakość i czystość oleju. Warto szukać dobrych olejów posiadających certyfikaty: EcoCert lub USDA. Takie certyfikaty dają gwarancje, że olej nie jest mieszanką tańszych olejów czy też mieszanką oleju z opuncji wraz z parafiną, bo takie sytuacje się zdarzają! Niższa cena sugeruje, że olej może być „podróbką”, która nie ma nic wspólnego z prawdziwym olejem z opuncji figowej, ponieważ ma on zupełnie inne właściwości i skład chemiczny niż czysty, certyfikowany olej. Po przetestowaniu naprawdę wielu olejów, przygotowaliśmy ranking najlepszych produktów.
1 miejsce
zajmuje je Olej z opuncji marki Bio Agadir – nasz zdecydowany faworyt, jakim jest opuncja marki Bio Agadir swoje pierwsze miejsce zdobywa dzięki przystępnej cenie, posiadanemu i aktualnemu certyfikatowi Ekocert oraz miejscu pochodzenia, oraz rozlewania, którym jest Maroko ( a nie Syria, Francja, czy Polska ). Charakterystyczny zapach, kolor, a także gęstość, potwierdzają oryginalność oleju. Dodatkowym plusem są różne pojemności produktu: od małych (dla tych którzy chcą przetestować działanie) , po duże, dla tych którzy w olejku zakochali się i nie chcą już niczego innego. Produkt okresowo występuje w promocji, więc można kupić go za całkiem przyzwoitą ceną, ale i bez promocji wart jest zakupu.
2 miejsce
zajmuje Serum Anty Age marki Bio Agadir, produkt, którego głównym składnikiem jest certyfikowany olej z nasion opuncji figowej, ale również w swoim składzie posiada: mleczko pszczele, miód oraz inne wartościowe bio oleje. Serum urzekło nas nie tylko swoim składem, ale tym jak delikatnie wygładza oraz doskonale nawilża skórę, a efekt utrzymuje się cały dzień. Jako mieszanka produktów ma duże spektrum działania ,ale ze względu na zawartość produktów pszczelich nie jest to produkt wegański.
3 miejsce
zajmuje Olej marki Sahara Cactus ze względu na posiadany i aktualny certyfikat Ececert jednak cena 169 zł to z kolei zbyt dużo jak za 30 ml buteleczkę. Minusem też jest jasna buteleczka, która niestety nie będzie chronić zawartości przed promieniowaniem słonecznym. Zasadą jest, że oleje najlepiej przechowywać w ciemnych butelkach. Plusem są dwie pojemności oraz kraj pochodzenia, którym jest Maroko.
4 miejsce
zajmuje Serum z opuncją Figową BioEtiq - brawo za pomysł połączenia opuncji figowej z kwasem hialuronowym . Te dwa produktu genialnie się ze sobą komponują i uzupełniają. Natomiast nie mamy wiedzy w zakresie proporcji taniego kwasu hialuronowego do drogiego oleju z opuncji oraz zawartości konserwantów ( w czystych olejach konserwantów mnie ma). Bezpieczniej taką mieszankę na świeżo zrobić samodzielnie w domu, mieszając po prostu w zagięciu dłoni olej z kwasem. Kwas hialuronowy w żelu jest łatwy do zakupienia i relatywnie niedrogi.
5 miejsce
zajmuje Olej marki Your Natural Side. Plusem jest, że olej znajduje się w ciemnej buteleczce. Cena jest przystępna jednak jak za olej bez certyfikatów, nie może znaleźć się wyżej niż na 4 miejscu. Dodatkowo kraj pochodzenia to Tunezja, a nie Maroko skąd pochodzą najlepsze oleje.
6 miejsce
zajmuje Olej marki Ministerstwo dobrego mydła. Plus za ciemną buteleczkę i kraj pochodzenia – Maroko. Cena za 15 ml jest przystępna, jednak sądząc po etykiecie, olej rozlewany jest w Polsce. Olej nie jest certyfikowany. Brak certyfikatów (EkoCert czy USDA).
7 miejsce
zajmuje Olej marki Manu Farma. Plus za ciemną buteleczkę, jednak Indie jako kraj pochodzenia to nie jest dobra wróżba. W Indiach nie ma tradycji hodowania kaktusów opuncji, więc prawdopodobnie surowiec przewożony jest z innego kraju.
8 miejsce
zajmuje Olej marki E-fiore. Cena jak najbardziej jest ok jak za prawdziwy olej, tak samo ciemna buteleczka jednak kraj pochodzenia, którym jest Francja, budzi wątpliwość, czy olej na pewno jest prawdziwy. We Francji nie ma warunków do uprawy opuncji figowej, więc nasiona muszą być skądś sprowadzane. Brak certyfikatów potwierdzających jakość. Słaby zapach jak na dobry olej, gęstość i kolor takie jak powinny być.
9 miejsce
zajmuje Olej marki Stara Mydlarnia. Niestety olej nie ma żadnego certyfikatu potwierdzającego, że olej jest zimno tłoczony i pochodzi z upraw ekologicznych. Nie mamy też miejsca pochodzenia, a cena 99 zł daje do myślenia, co do jakości czy oryginalności. Plus za butelkę z ciemnego szkła..
10 miejsce
zajmuje Olej marki ECOSPA. 98,90 zł za 30 ml buteleczkę to aż zbyt niska cena za surowiec. Wadą jest, że olej sprzedawany jest bez pipety, co będzie utrudniać jego nakładanie. Niestety ostatnie miejsce to zasługa braku jakiejkolwiek informacji o kraju pochodzenia i brak certyfikatów.